psiswiat

  Mimo, iż bardzo dbamy o naszego pupila może się zdarzyć, iż mimowonie zostanie zaatakowany przez pasożyty. Poniżej zobrazuje jak rozpoznać dwa najbardziej popularne z nich oraz jak z nimi walczyć :

Pchły

Nasz pies w 80% przypadków atakowany jest przez pchłę kocią.Pchła jest owadem bezskrzydłowym, spłaszczonym bocznie, koloru brązowego. Samica w ciągu swojego życia skłąda około 400 jaj. Jaja nie przyklejają się do włosów tylko opadają wokół zwierzęcia. Larwy są beznogie i żyją w środowisku zewnętrznym odżywiając się materią organiczną. Powyższa pchła kocia w dojrzałej formie żyje na zwierzęciu przez 30 minut a większość czasu przebywa w jego środowisku składając larwy.Cykl życiowy trwa od 3 tygodni do 6 miesięcy. Niestety na tym nie koniec ponieważ pchła może powodować 2 stany chorobowe:

Pchlica

Po prostu pies ma pchły, świąd nie ma konkretnego umiejscowienia. Pies się drapie tam, gdzie w danym momencie jest pchła. Zwykle nie dochodzi do samookaleczenia. można by żec, że pies żyje we względnej zgodzie z pchłami.

Alergiczne pchle zapalenie skóry ( APZS )

Charakterystyczny obraz choroby występuje u psów gdy świąd umiejscawia się w okolicy lęźwiowo-krzyżowej oraz u nasady ogona. Jeśli zauważysz coś takiego u swojego pupila koniecznie wybierz się do weterynarza. Zazwyczaj  zwierzęciu podane są środki odczulacjące, przeciwświądowe a często również antybiotyk.

Jak rozpoznać, że na nasz pasiak ma pchły ? Najprostrzym sposobem jest odczywiście odnalezienie jej na psiej skórze lub test z mokrym papierem. Wysarczy wyczesać na mokry papier pchle odchody jeśli utworzą sie czerwone pasemka to mamy pewność ,że to właśnie pchła.

Jak leczyć ? Powinniśmy zacząć od zwalczania pcheł na zwierzęciu stosując szampony, obroże przeciwpchelne, pudry lub często stosowane kropelki. Ja po przetestowaniu chyba już wszystkiego co możliwe na naszym rynku polecam obrożę. Najlepiej kupić tą droższą, która od razu pomoże naszemu psiakowi i co rówenież ważne działa nawet do 8 miesięcy. Nie można zapomnieć również o wystprzątaniu środowiska, w którym przebywa nasz pies. Ponieważ tak jak pisałam powyżej pchła składa bardzo dużą ilość larw, które po rozwinięciu może nadal uprzykrzać życie naszemu pupilowi. 

Kleszcze

Są to roztocza wielkości ok. 3 mm ich cykl życiowy z reguły trwa 2 lata. Podczas tego cyklu kleszcze piją krew 3 razy : jako larwa, jako nimfa oraz postać dojrzała. Sezon na kleszcze z reguły trwa od marca do listopada a za największy wysyp kleszczy uważa się okres wiosenny i jesienny. Moim zdaniem przy tak sprzyjających warunkach atmosferycznych zagrożenie kleszczami trwa przez cały rok.

Warto po każdym spacerze wyczesać psa i dokładnie go obejrzeć.

Kleszcze stają się szczególnie groźne dla psa po około 48 h od wgryzenia się w skórę zwierzęcia, wtedy zaczyna wymiotować do rany licznymi drobnoustrojami, których jest nosicielem. Dlatego jeśli go już wyczujesz lub zauważysz od razu powinieneś go usunąc, wyciągnąc. W tym celu zakładamy rękawiczki i wykręcamy kleszcza ( kierunek obojętny ) palcami lub pęsetą. Następnie skórę dezynfekujemy. Jeśli nie udało się wyciągnąć kleszcza w całości można pozosałość wydłubać igłą jednorazową. Nie powinno to naszego pupila boleć ponieważ kleszcz podczas wgryzienia się znieczula skórę.

Kleszcze przenoszą różne choroby takie jak babejszoza na, którą podatne są zwłaszcza psy. Nie należy jej lekceważyć ponieważ jest bardzo groźna. Atakuje czerwone krwinki a w ich wnętrzu się namnaża tym samym niszcząc je. Powoduje żółtaczkę, gorączkę, niewydolność wątroby i nerek. Choroba nieleczona zawsze prowadzi do śmierci.

Dlatego proszę i uczulam nigdy nie bagatelizujmy psich pasożytów. Oglądajmy jak najcześciej naszego czworonoga a jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości skierujmy się do weterynarza aby nam pomógł

Witam,

Posiadam wykształcenie techniczne, budowlane.W zawodzie pracowałam przez ostanie 12 lat swojego życia. Praca była pełna wyzwań a niajwiększym wyzwaniem było uświadomienie mężczyzną, że kobiety nie tylko są świetne w obowiązkch domowych:)) ale, że mogą się również sprawdzić w dziedzinach typowo męskich.

Od dzieciństwa uwielbiałam psy :) Zawsze po domu biegał piesek :) Uwielbiałąm się nimi zajmować, karmić a gdy kładłam się spać zawsze zabierałam swojego pupila do mojego pokoju :) 

Moja najbliższa rodzina nazywała mnie psią mamą ponieważ często przyprowadzałam do domu błąkające się psy aby je nakarmić i dać im schronienie na noc. Zawsze byłam bardzo wrażliwa na ich cierpienie i było mi ich okropnie żal. Wyobraźcie sobie jakie pewnego dnia  było zdziwnie moich rodziców, kiedy po przekroczeniu progu drzwi ujżeli dwa dorosłe dobermany :) Rodzice nigdy nie pozwalali mi zatrzymać bezpańskich psów dłużej niż na jedną noc. Pewnie gdyby było inaczej z domu zrobiłabym schronisko dla zwierząt :)

Moje życie jak wspomniałam na początku potoczył się jednak inaczej. Kończąc 8 klasę podstawówki nie wieidziałam co mam do końca zrobić ze swoim życiem. Moja mama doradziła mi abym poszła do budowlanki bo napewno po tej szkole znajdę sobie pracę. Tak też zrobiłam chodź patrząc na to z perspektywy czasu uważam,że był mój to najgorszy błąd. Załuję, że nie zdecydowałam się aby rozwijać swojej psiej pasji i zarazem ogromnej miłości a posłuchałam się rady najbliżej mi osoby w konskewencji tego moje życie zawodowe nigdy nie dawało mi satysfakcji.

Po latach życie jednak zatoczyło ogromne koło:)) Nigdy nie zrezygnowałam ze swojej miłości do psów ale teraz zamierzam się bardziej poświęcić.